Zapytaliśmy franczyzobiorców, co najbardziej cenią we współpracy z franczyzodawcą, a co najbardziej im w niej przeszkadza.
WOLNOŚĆ W SIECI
Własny biznes prowadzę już od 20 lat, przy czym z siecią Mr Hamburger jestem związany od roku. Oprócz baru z hamburgerami prowadzę też franczyzowy sklep odzieżowy, więc mam porównanie wynikające ze współpracy z różnymi franczyzodawcami. We współpracy z Mr Hamburgerem najbardziej cenię dużą elastyczność, jaką firma daje franczyzobiorcom. Dotyczy przede wszystkim działań promocyjnych, które mogę prowadzić adekwatnie do swoich potrzeb i w sposób najlepiej sprawdzający się w galerii handlowej, gdzie działa mój bar. Mam również możliwość wzbogacenia menu o nowe pozycje, oczywiście wcześniej zaakceptowane przez centralę. We współpracy z franczyzodawcą najbardziej przeszkadzałaby mi presja na osiąganie konkretnych wyników. Każdy franczyzobiorca prowadzi własny biznes i zależy mu na najlepszych wynikach i wysokich zyskach, oczywiście na miarę możliwości
Rafał Migdałek, franczyzobiorca – sieci Mr Hamburger
ZAUFANE FINANSE
Franczyzobiorcą Alior Banku zostałem półtora roku temu. Dziś, wraz z żoną, prowadzę dwie placówki partnerskie w niewielkich małopolskich miejscowościach – Bukowie i Bolesławiu. Na takich rynkach podstawą działalności w branży finansowej jest zaufanie, zarówno do człowieka – właściciela biznesu, jak i firmy, którą prowadzi. Na ten pierwszy element pracuję wspólnie z żoną, ludzie nas znają i wiedzą, że mogą nam zaufać. Z kolei przystępując do sieci partnerskiej Alior Banku, zaczęliśmy również reprezentować godną zaufania, rozpoznawalną nie tylko w Polsce, aspiracyjną i wiarygodną markę. To atut, bez którego start i utrzymanie się w tej branży są w zasadzie niemożliwe. Bardzo ważne są również produkty, które w sposób odpowiedzialny mogę polecić swoim klientom. Dzięki tym elementom ludzie do nas powracają i chętniej polecają nas swoim znajomym.
Bardzo sobie cenię także cały system wsparcia, który otrzymuję od Alior Banku – zarówno na początku współpracy, jak i podczas jej trwania. Wizualizacja, system informatyczny, szkolenia czy profesjonalny marketing to elementy, bez których dziś nie wyobrażam sobie pracy.
Jako franczyzobiorca jestem przedsiębiorcą, który świadomie zgodził się na pewne ograniczenia, bo każda franczyza jakieś narzuca. Niektóre z nich, jak zakaz konkurencji, trzeba przyjąć z dobrodziejstwem inwentarza, o innych możemy z bankiem rozmawiać za pośrednictwem Rady Partnerów, do której należę. Tam jesteśmy wstanie wypracować rozwiązania, które są wdrażane w całej sieci.
Dawid Sadowski, franczyzobiorca Alior Banku
